Stres - skąd się bierze i do czego może...

 

Mówi się, że to nie sam stres jest niebezpieczny dla człowieka, ale to jak na niego reagujemy. Dlaczego? ano dlatego, że sam w sobie jest nieunikniony w codziennym życiu. Jeśli występuje na optymalnym poziomie to może okazać się nawet przydatny. Bo co bardziej zmotywuje nas do działania jak nie delikatny stresik?

Dzisiaj jednak o tym co jednak w sytuacji gdy stresu jest trochę za dużo.

Pod wpływem działania czynników stresowych w organizmie uwalnia się kortyzol - inaczej nazywany "hormonem stresu", czasem nazywany też "hormonem walki i ucieczki". A wszystko dlatego, że jego rolą jest wspomaganie organizmu w sytuacjach stresowych.

Jak on to robi?

- podnosi poziom cukru we krwi, początkowo hamując jednocześnie wydzielanie insuliny (aby ta, szybciutko, nie obniżyła z powrotem jego poziomu)

- zwiększa stężenie wolnych kwasów tłuszczowych we krwi

- powoduje rozpad białek w mięśniach

Kortyzol jeśli znajduje się w organizmie na właściwym poziomie i uwalniany jest "incydentalnie", ma działanie sprzyjające redukcji tkanki tłuszczowej. Zwrot akcji następuje jednak przy jego nadmiarze. Dzieje się tak dlatego, że organizm przygotowuje się do "ucieczki lub walki".

Jeśli natomiast ani nie uciekamy, ani nie walczymy, a stres (a co za tym idzie kortyzol) utrzymuje się przez długi czas, prowadzi to do charakterystycznych zaburzeń takich jak:

- trądzik,

- insulinooporność i tendencja do tycia,

- rozstępy o charakterystycznej różowej barwie,

- otyłość brzuszna czy charakterystyczne przemieszczenie się tkanki tłuszczowej "bawoli kark", "księżyc w pełni", rozstępy na brzuchu,

- chwiejność emocjonalna.

Nasz dzisiejszy bohater cieszy się złą sławą wśród sportowców oraz osób odchudzających się. Czym sobie na to zasłużył? Przede wszystkim tym, że jego zbyt wysoki poziom wykazuje działanie promujące przyrost tkanki tłuszczowej oraz potrafi znacznie utrudnić rozwój tkanki mięśniowej.

Ale i na to jest sposób.

Co należy podkreślić, stres dla organizmu wywołany jest również przez intensywny wysiłek fizyczny (np. ćwiczenia siłowe). Badania wykazały, że największy poziom kortyzolu występuje w pierwszych minutach treningu, potem spada do optymalnego, a wzrasta ponownie po upływie 50 minut silnej aktywności. Dlatego też zaleca się, żeby trening siłowy trwał ok 45-50 minut.

I na koniec ciekawostka - dla naszego układu serca takie samo znaczenie mają pozytywne jak i negatywne emocje. Przytoczę jedną z częściej cytowanych wypowiedzi Eliego Wiesela, laureata Nagrody Nobla i człowieka, który przeżył Holokaust "Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść. Przeciwieństwem miłości jest obojętność."